Gminny Ośrodek Kultury

Bukówiec ma ogólnodostępne AED

Od piątku, 10 stycznia, na budynku Szkoły Podstawowej i Sali Wiejskiej w Bukówcu Górnym wisi automatyczny defibrylator (AED). – Zależy nam by służył wszystkim mieszkańcom i gościom naszej wsi, i stał na straży całą dobę – mówi Paulina Kurpisz, Przewodnicząca Rad Rodziców przy Szkole Podstawowej im. ks. Teodora Kurpisza w Bukówcu Górnym.

Bukówiec Górny ma AED od 2017 roku. Na jego zakup złożyła się cała społeczność wsi.

       – W 2017 roku odbył się festyn, uzbieraliśmy odpowiednią kwotę i kupiliśmy ten niezwykły sprzęt – opowiada Daniel Piasecki, dyrektor szkoły w Bukówcu Górnym.-  Siedem lat wisiał na szkolnym korytarzu. Wspólnie z radą rodziców uznaliśmy, że nasze AED będzie lepiej służyć, gdy będzie dostępne dla wszystkich całą dobę i 365 dni w roku. 

       W piątek, 10 stycznia, rada rodziców bukówieckiej szkoły razem z dyrektorem przekazała sprzęt Gminnemu Ośrodkowi Kultury we Włoszakowicach. GOK posadowił go w specjalnym odkręcanym pojemniku, który dba, by bateria defibratora miała stałą temperaturę. Zawisł on na ścianie Sali Wiejskiej tuż przy głównym wejściu do szkoły. Jest więc dostępny i dla szkolnej społeczności, i wszystkich mieszkańców. Szkoła i sala znajdują się w samym centrum Bukówca. 

       Bukówieckie AED jest w doskonałej kondycji. Ma świeżo wymienianą baterię. Znajduje się pod stałym nadzorem kamery monitoringu, a otwarcie pojemnika każdorazowo wyzwala w nim alarm. To nie zabawka, tylko mobilny sprzęt do ratowania ludzkiego życia.

    Nagłe zatrzymanie krążenia jest najczęstszą przyczyną śmierci w Europie. Tylko w Polsce rocznie zabija 40 tysięcy osób. W 2012 roku Europejska Rada Resuscytacji przeprowadziła badania z których wynika, że – gdyby więcej ludzi potrafiło udzielać pierwszej pomocy w nagłym zatrzymaniu krążenia  – mogłoby to uratować rocznie w Europie nawet 100 000 osób. Z AED ratowanie jest prostsze i zdecydowanie bardziej skuteczne.

   W Gminie Włoszakowice sprzęt taki znajdziemy jeszcze w Dominicach na budynku Sali Wiejskiej i OSP, w Krzycku Wielkim na budynku apteki i na orliku (dostępne dla animatorów). Mają je też na wyposażeniu wozów jednostki OSP. 

  – Bardzo chciałbym, by taki sprzęt znajdował się na budynku każdej sali wiejskiej w naszej gminie. Byśmy wszyscy mieli większe szanse ratowania życia swoich bliskich. Jeśli jakieś społeczności chcą włączyć się w ten plan, szybciej uda nam się go zrealizować – mówi Zbigniew Frąckowiak, dyrektor GOK. 

    Każda minuta opóźnienia w wykonaniu defibrylacji powoduje spadek przeżywalności o 3-4%.

(AL)

Scroll to Top
Skip to content