Ponad 600-kilometrowa, trwająca 36 dni wędrówka po dość monotonnej, śnieżnej płaszczyźnie lądolodu, oświetlonej niekończącym się brzaskiem (noc na Grenlandii trwa nie więcej niż 3 godziny), opowiedziana została przez Łukasza Supergana w obfitujący w reporterskie konkrety sposób, a przy tym ze swadą zdradzającą niemały talent literacki. Nie zabrakło z jednej strony na poły anegdotycznych uwag o specyfice komunikowania się dwóch mężczyzn skazanych na przebywanie ze sobą w ekstremalnych warunkach, z drugiej natomiast np. pochwały cnoty wytrwałości i znaczenia egzystencjalnej samorefleksji, do której skłania podejmowanie takich wyzwań.
25-osobowe grono w większości stałych bywalców tego typu spotkań z żywym zainteresowaniem przysłuchiwało się gawędzie podróżnika, a następnie przepytywało go z autentycznym zaciekawieniem.
Spotkanie we włoszakowickiej sali widowiskowej zorganizowane zostało przez Gminny Ośrodek Kultury we Włoszakowicach i Stowarzyszenie „Twórcze Horyzonty” ze Wschowy.
(pb)
*Łukasz Supergan urodził się w 1981 r. Między czerwcem a wrześniem 2004 r. dokonał samotnego przejścia Łuku Karpat, idąc pieszo 2.200 km w ciągu 93 dni. Dwukrotnie dokonał trawersu Islandii, przechodząc pieszo wyspę ze wschodu na zachód, w tym po raz pierwszy w czasie kalendarzowej zimy. Podczas swoich wypraw przeszedł także Alpy, Pireneje, całość Izraela oraz szlak z Warszawy do Santiago de Compostela. W 2021 r. opracował i zrealizował projekt przejścia polskich gór – Sudetów i Karpat – w okresie zimowym. Przejście zajęło prawie 49 dni, a pokonany dystans wyniósł 1.098 km i było pierwszym takim przejściem zimą.