Jak nietrudno się domyślić, w programie koncertu znalazły się kompozycje pochodzącego z Włoszakowic Mariana Skorupińskiego, syna słynnego miejscowego regionalisty Stefana Skorupińskiego. Piosenki, w tym te napisane dla Violetty Villas, emanowały stylistyką rodem z lat 50. i 60., stawiając melodię na pierwszym miejscu. Ich wykonawcami byli przedstawiciele włoszakowickiej sceny muzycznej, a więc: Katarzyna Kaczmarek (śpiew, melodyka, instrumenty perkusyjne), Anna Sobol (śpiew), Katarzyna Józefczak (śpiew), Julia Bajon (puzon, aranżacje partii instrumentów dętych), Martyna Bajon (saksofon sopranowy) oraz Mariusz Kowalczyk (fortepian, aranżacje, kierownictwo artystyczne).
Wśród licznie zgromadzonej publiczności znalazła się rodzina kompozytora, z żoną Niną Skorupińską i synem Maciejem Skorupińskim na czele. Nie zabrakło też przedstawiciela władz samorządowych w osobie przewodniczącego Rady Gminy Włoszakowice Kazimierza Kurpisza.
Koncert poprowadził i słowo wstępne o muzyce wygłosił dyrektor GOK Włoszakowice Paweł Borowiec. O odpowiednie nagłośnienie i oświetlenie wydarzenia zadbali Dariusz Wandolski i Wojciech Białasik z firmy Soundproduction, a dekorację sceny przygotowała Bożena Nowak.
A.A.
***
Marian Skorupiński urodził się 25 maja 1930 roku we Włoszakowicach, w rodzinie Heleny i Stefana Skorupińskich. Dzięki rodzicom, a zwłaszcza ojcu Stefanowi, wybitnemu działaczowi kultury i regionaliście, już od dziecka brał udział w różnych przedstawieniach czy też „obrazach” (jak dawniej nazywano występy publiczne).
Do 1944 roku mieszkał we Włoszakowicach, a później wraz z całą rodziną został wywieziony do niemieckiego obozu pracy w Neumarkt in der Oberpfalz w Bawarii. Po oswobodzeniu przez Amerykanów Skorupińscy znaleźli się w obozie przejściowym Hohenfels, gdzie Stefan Skorupiński organizował życie kulturalno-oświatowe, wspomagany m.in. przez grającego na akordeonie syna.
W październiku 1945 roku cała rodzina wraca do Włoszakowic. Stefan Skorupiński od razu rzuca się w wir działalności kulturalno-rozrywkowej i tworzy zespół folklorystyczny, znany później jako Zespół Regionalny z Włoszakowic, angażując do niego całą rodzinę – żonę Helenę (z którą tańczy w pierwszej parze), córkę Teresę (śpiew) i syna Mariana (akompaniament, początkowo na akordeonie, a następnie na dudach, na których nauczył się grać dzięki ojcu).
W latach 1948-1950 Marian Skorupiński odbywał służbę wojskową, a następnie, dzięki sukcesom, które odnosił jako wielkopolski dudziarz (m.in. na I Festiwalu Muzyki Polskiej w 1951 r.), mógł podjąć naukę w prestiżowej wówczas Państwowej Średniej Szkole Muzycznej nr 1 w Warszawie, kształcąc się w grze na akordeonie, fortepianie i oboju. Jako dudziarz brał udział m.in. w V Światowym Festiwalu Młodzieży w Warszawie (w 1955 r.). W tym czasie zaczyna udzielać lekcji gry oraz komponować, początkowo przede wszystkim trudne technicznie utwory na akordeon. Z czasem zaczyna też komponować piosenki utrzymane w stylistyce szeroko rozumianego swingu, którym się fascynował. Z obawy przed ingerencjami o charakterze politycznym piosenki te (ze względu na ich „amerykańskość”) na wszelki wypadek zazwyczaj określa mianem „fokstrotów”.
Wkrótce „wchodzi” w warszawskie środowisko twórców muzyki rozrywkowej i nawiązuje współpracę z tekściarzami, m.in. z Benonem Tabernackim, Wiktorem Maksymkinem i Zbigniewem Staweckim. Owocem tej współpracy są przede wszystkim piosenki dla Violetty Villas. Dwie z nich – „Zdecyduj się” i „Telefon do Ciebie” – ukazują się na drugiej płycie studyjnej Villas „Dla ciebie miły” (1967) i należą do tzw. złotych przebojów tej piosenkarki.
W latach 70. folkowe utwory Mariana Skorupińskiego dla Polskich Nagrań „Muza” nagrywa orkiestra „Szczęśliwa Trzynastka”. Sam Skorupiński utrzymuje się z pracy w warszawskim szkolnictwie średnim, gdzie organizuje zajęcia pozalekcyjne dla młodzieży i prowadzi zespoły mandolinowe, akordeonowe i gitarowe. Umiera 29 września 2010 roku.
oprac. Paweł Borowiec, na podstawie informacji uzyskanych od syna kompozytora Macieja Skorupińskiego