Gminny Jarmark w Bukówcu Górnym reaktywowany

Po czterech latach przerwy spowodowanej pandemią i ubiegłorocznym remontem sali wiejskiej powrócił słynny Gminny Jarmark w Bukówcu Górnym. XXIV edycja imprezy, podczas której prezentowano różne produkty i usługi, odbyła się pierwszego dnia października w budynku sali i na przylegającym do niej boisku.

Na reaktywowanym jarmarku wystawiało się kilkudziesięciu wystawców z całej okolicy. W budynku sali znalazły się przede wszystkim stoiska pobliskich wsi i instytucji (takich jak Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w Lesznie czy Bank Spółdzielczy we Włoszakowicach), stoiska z rękodziełem lokalnych artystów oraz stoiska z artykułami spożywczymi, odzieżą i ozdobami. Z kolei na zewnątrz wystawiano głównie produkty rolne i przetwory, kwiaty i krzewy ozdobne, przedmioty codziennego użytku oraz zabawki. Nie zabrakło też licznych punktów gastronomicznych z lodami, watą cukrową i popcornem, grillowaną kiełbasą oraz ciastem i ciepłymi potrawami serwowanymi przez gminne koła gospodyń wiejskich.

Poza stoiskami życie imprezy toczyło się w jeszcze jednym miejscu – na scenie i pod nią. Tutaj oficjalnego otwarcia jarmarku dokonał wójt gminy Włoszakowice Robert Kasperczak, który podkreślił znaczenie tego wydarzenia dla lokalnej społeczności. Następnie z bogatym programem artystycznym wystąpili: bukówiecka Kapela Manugi, dzieci z Przedszkola nr 2 we Włoszakowicach – oddział w Bukówcu Górnym, uczniowie miejscowej Szkoły Podstawowej im. Teodora Kurpisza, bukówiecki Zespół Regionalny im. Anny Markiewicz, młodzież ze Szkoły Podstawowej w Dłużynie, soliści Studia Piosenki „Solo” działającego w Szkole Podstawowej im. Marii Konopnickiej w Krzycku Wielkim, Zespół Regionalny „Nowe Lotko” z Bukówca Górnego, wokaliści włoszakowickiego Studia Muzyki Szymona Gądy oraz Mażoretki „Twins” z Włoszakowic. Wszystkie występy zapowiadał redaktor leszczyńskiego Radia Elka Grzegorz Sterna.

Dzięki wspaniałej, choć już październikowej aurze, jarmark przyciągnął sporą rzeszę odwiedzających i kupujących.

A.A., zdj. A. Marciniak

Galeria